Mr SCOTT - WYCIECZKI ROWEROWEblog rowerowy

avatar 1960Dziki
Łódź

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Scott Sportster P4 122660 km
Scott Speedster 50 8631 km
GIANT ToughRoad SLR 2 38416 km
Scott Addict CX20 916 km
Scott Foil Team Issue 401 km
Scott Solace 15 203 km
Scott Spark 589 km
SCOTT Addict 15 Di2 1251 km
SCOTT Solace 30 1156 km
Mr SCOTT - Sportster P4 67772 km
SCOTT E-Genius 910 479 km
Mr FIT SCOTT 8599 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy 1960Dziki.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:350.20 km (w terenie 350.20 km; 100.00%)
Czas w ruchu:14:56
Średnia prędkość:23.45 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:70.04 km i 2h 59m
Więcej statystyk

WYCIECZKA Nr 9 - KOTLINY

Niedziela, 29 maja 2011 | dodano: 04.02.2013
TRASA : Łódź (Plac Wolności, Wólczańska - Bednarska, Tuszyńska, Rzgowska, Józefów, Kolumny, Bronisin) - Bronisin Dworski - Tadzin - Kalino - Kalinko - Modlica - Wola Kutowa - Dalków - Kotliny - Karpin - Borowa - Zielona Góra - Justynów - Andrespol - Łódź (Rokicińska, Aleja Piłsudskiego, Piotrkowska, Plac Wolności)  
[29.05.2011. - 70,1 km, 23,6 km/h, 2:58:04 h]     
GPS    
Mr SCOTT jedzie do ... Kotlin !!! WYCIECZKA Nr 9 (-:
Do kolejnej wycieczki startujęz Placu Wolności.Dojeżdżam do ul.Wólczańskiej, jadę prosto do ul.Pabianickiej, dalej ulicami Bednarską, Unicką, Tuszyńską do Rzgowskiej. Przy krzyżówce z ul.Paradną omijam salon "Volvo" i skręcam w ul.Józefów. To mało uczęszczana droga, którą dochodzi do ul.Kolumny.
Jadę krótko ul.Kolumny i skręcam w prawo w ul. Bronisin. Jestem na terenie dawnej podłódzkiej wsi Wiskitno.
Dobrą drogą docieram do osady Bronisin Dworski. Pędzę cały czas z górki i na krzyżówce skręcam w lewo, a potem przed znakiem "droga bez wylotu" - w prawo.
Za mostkiem nad rzeką Ner, skręcam w lewo w stroną wsi Tadzin. To niezwykle malownicze miejsce. Dookoła zielone pola i hodowlane stawy, asfalt gładki i jasny jak ściana. Ogarnia mnie prawdziwe rowerowe szczęście (-:
Przejeżdżam szybko przez całą wieś i na pierwszym rozjeździe skręcam w prawo. Dojeżdżam do skrzyżowania z trasą nr 714. Przede mną wieś Kalino.
Jadę cały czas prosto. Dojeżdżam do kolejnej wiejskiej osady - Kalinka. Za skrzyżowaniem trasy Rzgów - Romanów, sunę asfaltową drogą w stronę Tuszyna.
Na krzyżówce dróg w Modlicy skręcam w lewo, jak pokazuje Mr SCOTT.
Przejazd przez wieś Modlica to prawdziwa gratka dla rowerzystów ! Wąski i równy asfalt, urozmaicony teren - raz z górki, raz pod górkę, piękna okolica, dużo zieleni - jednak to co dobre, szybko się kończy...
Pędzę cały czas prosto. Mijamy rozjazd do wsi Pałczew i wkraczam do wsi Wola Kutowa. To już teren gminy Czarnocin.
Jadę przez wieś porządną drogą do skrzyżowania (w prawo na Rzepki). Tam skręcam w lewo i leśną, dziurawą szosą docieram do wsi Dalków. Jej korzenie sięgają pierwszej połowy XIV wieku !
Dobrą drogą jadę przez północną część wsi i po stromym zjeździe w dolinę, przy przydrożnej kapliczce skręcam w stronę Kotlin. W lewo - jak pokazuje Mr SCOTT.   
Atrakcją Kotlin jest duży wodny zbiornik zaporowy o powierzchni 22 hektarów. Za stawem skręcam w lewo i jadę szybko w stronę trasy Kurowice - Rokiciny.
W Karpinie trzeba uważać na niebezpiecznym skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 713. Jadę dalej prosto na północ.
Szybko docieramy do wsi Borowa w gminie Koluszki. Pokonuję stromy podjazd i potem za sklepem spożywczym, skręcam w lewo w stronę lasu.
Przede mną mały podjazd, a potem z "zawrotną" prędkością, przenoszę się do Zielonej Góry ! No tak, właśnie do Zielonej Góry ! To przepiękna podłódzka wieś letniskowa, położona wśród malowniczych lasów. Tak powinno być podczas każdej wycieczki ! Urozmaicony rowerowo teren, wąski asfalt i wiejskie klimaty

Za Zieloną Górą znajduje się kolejna duża letniskowa miejscowość - Justynów, założona w roku 1811. Jadę ulicą Hulanka i skręcam w lewo w stronę Andrespola.
Ścieżką rowerową docieram do granicy Łodzi i ul.Rokicińskiej. W miarę bezpiecznie jest tu tylko w dni świąteczne. W dni powszednie w stronę Tomaszowa Mazowieckiego ruch jest bardzo duży !
Ulicą Rokicińską jadę do centrum miasta drogą dla rowerzystów. 
Z al.Piłsudskiego skręcamy na północ w ulicę Piotrkowską. 
Kończę kolejną ekscytującą eskapadę bardzo zadowolony(-:
Rower:Scott Sportster P4 Dane wycieczki: 70.10 km (70.10 km teren), czas: 02:58 h, avg:23.63 km/h, prędkość maks: 48.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

WYCIECZKA Nr 8 - OPOLE

Wtorek, 24 maja 2011 | dodano: 04.02.2013
TRASA : Łódź (Plac Wolności, Drewnowska, Solec, Rąbieńska, Traktorowa, Aleksandrowska) - Aleksandrów Łódzki - Ruda Bugaj - Nakielnica - Karolew - Stare Krasnodęby - Mariampol - Parzęczew - Chrząstów Wielki - Chrząstówek - Różyce - Łążki - Leźnica Wielka - Opole - Borszyn - Solca Wielka - Wróblew - Śliwniki - Bibianów - Mamień - Ozorków - Kowalewice - Grotniki - Jedlicze A - Jastrzębie Górne - Brużyczka Mała - Aleksandrów Łódzki - Łódź (Aleksandrowska, Wielkopolska, Lutomierska, Plac Kościelny, Zgierska, Plac Wolności) 
[24.05.2011. - 88,5 km, 3:52 h, 22,9 km/h]     
GPS                                                              
Mr SCOTT jedzie do ... Opola !!! WYCIECZKA Nr 8 (-:
Na kolejną wycieczkę wyruszam z Placu Wolności. Kieruję się ścieżką rowerową ul.Drewnowskiej, dalej ulicami Solec, Rąbieńską i Traktorową do ul.Aleksandrowskiej. Dojeżdżam do krańcówki tramwajowej i mijam szpital w Kochanówce. Z dużą prędkością wjeżdżam do pobliskiego Aleksandrowa Łódzkiego.
Ulicą Wojska Polskiego podjeżdżam do skrzyżowania z ul.Warszawską i obok kościoła katolickiego św. Rafała i Michała (został zbudowany w latach 1816-1818), skręcam w prawo w kierunku Zgierza. Na krzyżówce ze światłami jadę w lewo ulicą Daszyńskiego, gdzie rozpędzam się mocno, bo spadek terenu sprzyja temu wybitnie.
Za ostrym zakrętem w prawo znajduje się Ruda Bugaj. Wieś została założona przez kolonistów z Niemiec wyznania ewangelickiego.
 Kolejna osada to Nakielnica, do której docieram niemiłosiernie dziurawą drogą ...
Potem do Karolewa. Zniszczony asfalt utrudnia rytmiczną jazdę, ale przepiękny krajobraz rekompensuje mi trudy wycieczki. Wzdłuż drogi jest mnóstwo drzew i zieleni.
Jadę cały czas z górki i szybko docieram do wsi Stare Krasnodęby. To niezwykle malownicza okolica.
















Przede mną rozwidlenie dróg, gdzie skręcam w prawo w kierunku Parzęczewa (jadąc prosto można dojechać do wsi Sobień).
Naciskam mocno na pedały i jadę rytmicznym, szybkim tempem. Droga prowadzi przez piękne lasy. Dojeżdżam do miejscowości Mariampol. 
Za Mariampolem czeka mnie dość spory podjazd w stronę lasu. W czasie zjazdu trzeba bardzo uważać na nierówności asfaltu. Mijam kolorowe lasy i pola oraz kilka rozjazdów do pobliskich wsi Florentynów i Ignacew. Pokonuję kolejny podjazd na wiadukt nad autostradą A-2 i pędzę w dół do Parzęczewa. Przy kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia NMP (zbudowany w latach 1804-1810), skręcam w lewo w stronę Uniejowa.
Wyjeżdżam z Parzęczewa kierując się na rozjeździe w prawo. Droga w lewo prowadzi do wsi Budzynek.
Stan dróg w gminie Parzęczew pozostawia wiele do życzenia...  Szybko docieram do wsi Chrząstów Wielki.
















Potem do Chrząstówka.
Dalej do wsi Różyce.
A następnie do wsi Łążki. Jestem już na terenie gminy Wartkowice.
Podkręcam tempo i tym razem wyremontowaną niedawno drogą, szybko dojeżdżam do dużego skrzyżowania. Skręcam w prawo w stronę Ozorkowa - jak pokazuje Mr SCOTT.
Jazda trasą do Leźnicy Wielkiej to prawdziwa gratka dla rowerzysty ! Nieskazitelnie równy asfalt, białe pasy na obrzeżach jezdni, a do tego jeszcze spory spadek terenu powodują, że jedzie się bardzo wartko i przyjemnie ! Na szczęście nie jest już wielką tajemnicą, że w Leźnicy Wielkiej znajdują się dwie jednostki wojskowe: 1-szy Dywizjon Lotniczy oraz 1-szy Batalion Szwoleżerów Ziemi Łęczyckiej.
Ponadto po drodze można podziwiać bardzo ładny zabytkowy, drewniany kościół p.w. św. Jakuba Apostoła. Został zbudowany w XVIII wieku.
Za jednostkę wojskową droga prowadzi lekko pod górką i po chwili docieram do Opola ! Tak, tak - właśnie do Opola !!!
 Dotarłem do celu wycieczki i rozpoczynam powrót do Łodzi.
Jakość dróg jest w tych stronach bardzo dobra, dlatego też jedzie się szybko, łatwo i przyjemnie. Przejeżdżam przez wieś Borszyn.
Mijam skrzyżowanie z drogą do Parzęczewa (to w prawo) i jadąc cały czas prosto, docieram do miejscowości Solca Wielka. Po prawej stronie mijamy zabytkowy wiatrak - koźlak pochodzący z połowy XVIII wieku.
We wsi założonej już w XII wieku, przykuwa uwagę przepiękny kościół p.w. św. Wawrzyńca (zbudowany w latach 1904-1909).
Zaraz za kościołem znajduje się wieś Wróblew, gdzie na najbliższej krzyżówce skręcam w prawo - na południe.
Po lewej stronie drogi widać trasę krajową nr 1 i zabudowania Ozorkowa. Jadę cały czas prosto przez Śliwniki...
... i Bibianów. Pokonuję łatwy podjazd pod górkę.
Przed tabliczką z nazwą wsi Mamień, skręcam w lewo w stronę torów kolejowych.
Jesteśm w zachodniej części Ozorkowa. Przede mną długa i prosta droga na południe.
Skręcam w lewo w stronę Ozorkowa a potem, tak jak pokazuje Mr SCOTT -  w prawo w stronę Grotnik.
Jadę przez wieś Kowalewice. Wspinam się na wiadukt nad autostradą A-2.
Po obu stronach drogi można podziwiać piękny las. Szybko dojeżdżam do Grotnik.
Dzięki licznym podjazdom i zakrętom, przejazd przez ten piękny kurort jest bardzo urozmaicony. Za Grotnikami jadę przez Jedlicze A.
Potem przez Jastrzębie Górne.
Dojeżdżam do Brużyczki Małej. Jest trochę pod górkę, ale od połowy wsi rozpoczyna ekscytujący zjazd. Za budynkiem restauracji "Laguna", skręcam w prawo i zaraz potem w lewo w ul.Głowackiego. Wspinam się w stronę Aleksandrowa Łódzkiego.
Po dojechaniu do trasy nr 71 skręcam w prawo w ul.Zgierską i zaraz w lewo w ulicę Wolności. Po dojechaniu do centralnej arterii Aleksandrowa, skręcam w lewo - na wschód.
Ulicą Wojska Polskiego i biegnącą wzdłuż niej ścieżką rowerową, docieram do rogatek Łodzi. Trzeba uważać, bo ruch na ulicy Aleksandrowskiej jest duży a jezdnia zniszczona - pełno w niej dziur i kolein.
Jadę ul.Aleksandrowskiej, przez wiadukt na Żabieńcu, ulicami Wielkopolską i Lutomierską do Placu Kościelnego. Stamtąd już tylko rzut beretem do centrum miasta. 
Ufff ! To była długa i wyczerpująca wycieczka (-:
Rower:Scott Sportster P4 Dane wycieczki: 88.50 km (88.50 km teren), czas: 03:52 h, avg:22.89 km/h, prędkość maks: 54.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

WYCIECZKA Nr 7 - DOBIESZKÓW & DOBIESZKÓW

Środa, 18 maja 2011 | dodano: 04.02.2013
TRASA : Łódź (Plac Wolności, Zgierska, Biegańskiego, Warszawska, Wycieczkowa, Okólna, Łagiewniki) - Skotniki - Klęk - Kiełminia - Dobra - Michałówek - Dobieszków - Dobieszków II - Kalonka - Kopanka - Łódź (Marmurowa, Brzezińska, Strykowska, Pomorska, Plac Wolności) 
[18.05.2011. - 41 km, 1:47 h, 22,9 km/h] 
GPS
Mr SCOTT jedzie do ... Dobieszkowa i Dobieszkowa !!! WYCIECZKA Nr 7.
Na kolejną wycieczkę wyruszam z Placu Wolności. Z ul.Zgierskiej skręcam w prawo w ul.Biegańskiego i dalej jadę ścieżką rowerową ul.Warszawską. Jest trochę pod górkę, ale w okolicach ul.Tlenowej można złapać głębszy oddech.
 Skręcam w lewo w ul.Wycieczkową i przez Las Łagiewnicki (jest ostro z górki i można się wykazać !), dojeżdżam do skrzyżowania z ul.Okólną. Dalej w prawo do trasy Zgierz-Stryków.
Skręcam w stronę Strykowa i jadę szybko leśną ścieżką, wzdłuż północnej ściany Łagiewnik. Po drugiej stronie drogi nr 71 leżą Skotniki. Dojeżdżam do krańcówki autobusowej przy ul.Serwituty i stamtąd skręcam w ul.Strażacką. Przede mną prosta droga z górki, więc mocno naciskam na pedały !

Przed wsią Klęk kończy się asfalt i dalej trzeba sobie dobrze radzić na piaszczystej drodze biegnącej w dół. Uważam na dołki i kamienie, spoglądając w Kiełmini na okazałe posiadłości, wybudowane na obrzeżach Lasu Łagiewnickiego.
Szybko docieram do znanej mi dobrze wsi Dobra.
Na skrzyżowaniu przy sklepie spożywczym jadę w prawo - na Łódź, by po chwili skręcić w lewo w stronę kościoła - do DK nr 14 Łódź-Stryków.

Za niebezpiecznym skrzyżowaniem wjeżdżam do wsi Michałówek.
Potem do Dobieszkowa w powiecie zgierskim. Zjeżdżam bardzo szybko z górki i na krzyżówce  skręcam w prawo (w lewo na Ługi). Za stawem hodowlanym wkraczam na piaszczyste wzniesienie rezerwatu przyrody Struga Dobieszkowska.
Sprawnie pokonuję wjazd na 197 m n.p.m. Za pięknym lasem skręcam na piaszczystej drodze w prawo, do letniskowej osady Dobieszków w powiecie łódzkim wschodnim.
Po zjeździe równą asfaltową drogą, skręcam znowu w prawo - jak pokazuje Mr SCOTT.
Jadę przez Borchówkę i Kalonkę.
Następnie skręcam w lewo i przez Kopankę i Wódkę, kieruję się w stronę miasta.
Wreszcie wyłożono na tej drodze nową warstwę asfaltu, więc bez problemu dojeżdżam do rogatek Łodzi. Szkoda już wracać, bo przecież jest tu tak ładnie! Jedę łaciato-trylinkowatą ul.Marmurową. Skręcam w prawo w ul.Brzezińską i ścieżką rowerową bardzo szybko docieram do cmentarza na Dołach. Stamtąd ul.Strykowską i drogą dla rowerów do ul.Pomorskiej.
Ulicą Pomorską pedałuję na max'a i kończę wycieczkę pod pomnikiem Tadeusz Kościuszki na Placu Wolności.
To była krótka, ale bardzo dobrze dobrana wycieczka (-:
Rower:Scott Sportster P4 Dane wycieczki: 41.00 km (41.00 km teren), czas: 01:47 h, avg:22.99 km/h, prędkość maks: 51.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

WYCIECZKA Nr 6 - LORENKI

Wtorek, 10 maja 2011 | dodano: 04.02.2013
TRASA : Łódź (Plac Wolności, Zgierska, Park Julianowski, Łagiewnicka, Okólna, Przyklasztorze) - Skotniki - Nowe Łagiewniki - Smardzew - Samotnik - Glinnik - Siedlisko - Wołyń - Szczawin - Cyprianów - Biała - Wola Branicka - Besiekierz - Władysławowo - Lorenki - Kwilno - Feliksów - Wrzask - Bronin - Ciołek - Osse - Anielin Swędowski - Swędów - Szczawin - Czaplinek - Palestyna - Janów - Skotniki - Łódź (Las Łagiewnicki, Łagiewnicka, Sowińskiego, Zgierska, Plac Wolności)  [10.05.2011. - 77 km, 3:09 h, 21,9 km/h]   
GPS                                                                   
Mr SCOTT jedzie do ... Lorenek !!! Trasa WYCIECZKI Nr 6.
Kolejną wycieczkę rozpoczynam od rundy po krętych alejkach Parku Julianowskiego. To jeden z pięciu najstarszych i najpiękniejszych łódzkich zieleńców. Z parku wyjeżdżam na ul.Folwarczną, potem w prawo w ul. Sowińskiego i dalej w lewo w ul.Łagiewnicką. Ścieżką rowerową dojeżdżam do Łagiewnik.
Jadę ul.Łagiewnicką wzdłuż największego kompleksu leśnego znajdującego się w granicach miasta w Europie i prawdopodobnie na świecie.Skręcam w prawo w ul. Okólną i dalej w lewo w ul.Przyklasztorze. Dojeżdżam do trasy Zgierz - Stryków i skręcam w prawo. Po przejechaniu ok. 200 m, za cmentarzem kieruję się w lewo w ul. Rzemieślniczą.
Jestem w Skotnikach, jednej z najstarszych wsi gminy Zgierz. Osada została założona w średniowieczu ! Na pierwszym skrzyżowaniu skręcam w lewo w ul. Skotnicką i rozpoczynam fantastyczny zjazd w kierunku Starych Łagiewnik ! 
Skręcam w prawo w ul.Smardzewicką i po chwili jestem w Smardzewie. Jest tu spory spadek terenu, więc szybko i bez specjalnego wysiłku docieram do kolejnej miejscowości.
To Samotnik ...
Samotnik to część sąsiedniej wsi Glinnik. Droga tu dziurawa, ale kiedy przekroczy się przejazd kolejowy, jest już znacznie lepiej. Szusuję w dół ze sporą prędkością i na najbliższej krzyżówce skręcam w lewo.
Wjeżdżam do Siedliska i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kieruję się w prawo.
Jedzie się tutaj z prawdziwą przyjemnością ! To droga jaką kochają rowerzyści - tak, jak na załączonym obrazku. Lekko pod górkę, ale potem cudowny zjazd przez całą wieś Wołyń !
Docieram do skrzyżowania przy boisku piłkarskim i skręcam w lewo. Przede mną Szczawin i łatwy podjazd na wiadukt.
Podziwiam nową autostradę A-2. Mijam kościół i jadę dalej prosto przez Szczawin i bardzo malowniczy las.
Tak docieram do letniskowej wsi Cyprianów.
Po kilkuset metrach wjeżdżam do Białej. Warto się tu na chwilę zatrzymać, by podziwiać zabytkowy, drewniany kościół p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła z drugiej połowy XVIII wieku.
Ruszam w dalszą drogę skręcając za kościołem w prawo. Mijam hodowlane stawy we wsi Wola Branicka. Trzeba uważać, bo droga tu dziurawa, ale jedzie się z górki, więc nie jest tak tragicznie.
Było z górki, ale wzdłuż dorodnego lasu czeka już spory podjazd i tak docieram do krzyżówki w Kęblinach. Skręcam w lewo-na Ozorków i po kilkunastu metrach w prawo na północ.
Po obu stronach drogi rozciągają się zielone besiekierskie pola oraz wsie Besiekierz Rudny i Nawojowy. To typowo rolnicze tereny. Co ciekawe nazwa Besiekierz oznacza miejsce bez krzaków - Biezkrze. I tak jest naprawdę !
<object height="315" width="420"><embed allowfullscreen="true" allowscriptaccess="always" height="315" src="//www.youtube.com/v/egPKNJXp_Gg?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="420"></embed></object>
 Jadę przez równinę oglądając pasące się na polach dorodne, polskie krowy. Na najbliższym skrzyżowaniu skręcam w prawo do wsi Władysławów.  
Po przejechaniu około 200 metrów zbaczam z traktu i skręcam w lewo do wsi Lorenki. Jadę trudną, szutrową drogą i na pierwszym rozjeździe skręcam w prawo.
Przede mną Wilno... o przepraszam -  Kwilno ! Sunę dość szybkim tempem przez wieś i wracam do drogi przez Władysławów. Skręcam w lewo - na wschód.
Dobra droga pozwala utrzymywać przyzwoitą średnią prędkość jazdy. Mijam leśną osadę Feliksów.
Docieram do przecięcia dróg w Gozdowie i jadę w prawo tak, jak pokazuje Mr SCOTT.
Jest pięknie ! Wąska asfaltówka i nogi same nas niosą ! Chce się krzyczeć z radości ! Głuchy na wszystko, bezszelestnie przejeżdżam przez wieś Wrzask.
Po chwili wjeżdżam do wsi Bronin. Po prawej stronie znajduje się osada Zagłoba. Na równorzędnym skrzyżowaniu kieruję się prosto.
Żwawo przejeżdżam przez wsie Ciołek i Osse w ten sposób, że z drogi na Stryków skręcam w prawo - przed tabliczką z miejscowością Tymianka.
Przez Osse można śmiało nacisnąć na pedały i przemknąć szybko asfaltem a potem dobrze ubitą, piaszczystą drogą do trasy Stryków - Ozorków. Skręcam ciągle w lewo, a z trasy nr 708 w prawo i jadę przez letniskową osadę Anielin Swędowski.

Jestem w Swędowie. Na krzyżówce skręcam w prawo - w stronę przystanku PKP.
Jadę wzdłuż nasypu kolejowego, a po przejechaniu przez tory, gnam z górki ile sił w nogach przez Szczawin !
W Szczawinie skręcam w lewo i wracam na znaną dobrze drogę, przebiegającą nad autostradą A-2.
Po prawej stronie Glinnik, po lewej Podole. Na krzyżówce jadę na wprost.
Przekraczam tory kolejowe i już jestem w Czaplinku.
Jadę przez doskonale mi znanąPalestynę !!!
Mijam Józefów i pagórkowatymi wzniesieniami docieram do wsi Janów.
Przez Skotniki i Las Łagiewnicki wracam do centrum miasta. 
To była kolejna, zajefajna wycieczka (-:
Rower:Scott Sportster P4 Dane wycieczki: 77.00 km (77.00 km teren), czas: 03:09 h, avg:24.44 km/h, prędkość maks: 55.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

WYCIECZKA NR 5 - KONIN

Środa, 4 maja 2011 | dodano: 04.02.2013
TRASA : Łódź (Plac Wolności, Ogrodowa, Srebrzyńska, Al.Włókniarzy, Drewnowska, Solec, Biegunowa, Jagodnica, Złotno) - Konstantynów Łódzki - Krzywiec - Babiczki - Babice - Kazimierz - Lutomiersk - Wrząca - Mikołajewice - Wodzierady - Chorzeszów - Ludowinka - Janowice - Żytowice - Wola Żytowska - Konin - Majówka -  Świątniki - Górka Pabianicka - Gorzew - Łódź  (Łaskowice, Chocianowicka, Pabianicka, Al.Włókniarzy, Al.1-go Maja, Próchnika, Plac Wolności [04.05.2011. - 73,6 km, 23,2 km/h, 3:10 h]
GPS
 Mr SCOTT jedzie do ... Konina !!! Trasa WYCIECZKI Nr 5 (-:

Wybrałem się dziś do zachodniego krańca miasta i skrzyżowania ulic Złotno i Zgierskiej w Konstantynowie Łódzkim. Pojechałem tak, aby ominąć wąską i ruchliwą ul.Złotno. Czyli ulicami Solec, Biegunową i bardzo szybko w dół ulicą Jagodnica. Potem w prawo w ul.Stare Złotno i zaraz w lewo w ul.Złotno. Raz z górki, raz pod górkę i tak dotarłem do niebezpiecznej krzyżówki.
Potem dojechałem prosto do wsi Krzywiec. Trzeba tu uważać, bo droga prawie jak ser szwajcarski ! Ale nie ma co się krzywić, tylko mocno naciskać na pedały (-:
 Jadę trochę z górki podziwiając piękną okolicę.
Docieram do wsi Babiczki. Wzdłuż drogi mnóstwo zieleni i zadbanych domostw. Nie oszczędzam się i cały czas szybko pedałuję, bo spadek drogi zachęca do radosnej jazdy. 
I tak docieram do Babic. Po lewej stronie drogi znajduje się zakład przetwórstwa mięsnego. Prawdopodobnie pracuje w oparciu o normy europejskie, jednak nieprzyjemny zapach zachęca do jak najszybszego opuszczenia tej części gminy Lutomiersk...
Za zakładem skręcam w lewo w kierunku Lutomierska. Jadę z górki przez Babice. Dookoła żyzne pola i okazałe posiadłości ziemskie. Skręcam w prawo i pedałuję szybkim tempem, nową gminną drogą do wsi Kazimierz. 
To bardzo stara miejscowość - pierwsza wzmianka o Kazimierzu pochodzi z 1261 roku !
W Kazimierzu uwagę przyciąga stojący przy rynku kościół parafialny p.w. św. Jana Chrzciciela, zbudowany w stylu neogotyckim w latach 1902 - 1910.
Jadę dalej zniszczoną drogą przez Kazimierz w stronę rzeki Ner. Na próżno szukać tu tabliczki z napisem kolejnej miejscowości, ale za to nowo wybudowana droga w Lutomiersku, rekompensuje mi wszystkie niedogodności. 
Skręcam na skrzyżowaniu w prawo (w lewo droga prowadzi na Babice, na wprost przez Mirosławice do Łodzi) i za mostem jeszcze raz w prawo. Podziwiam dawny klasztor reformatów, który został wzniesiony w latach 1648-52 dzięki fundacji rodziny Grudzińskich. Równocześnie zbudowano kościół Niepokalanego Poczęcia NMP.  
Stamtąd po kilku minutach wjeżdżam do letniskowej wsi Wrząca. Mijam budynki szkoły i po około 300 metrach skręcam w prawo. Jadę przez starą wieś mocno pedałując, bo asfaltowa droga biegnie lekko pod górkę. Docieram do trasy Lutomiersk - Janowice. Skręcam w lewo i po kilkuset metrach mijam zjazd w lewo do wsi Zalew. Następnie w Wygodzie Mikołajewskiej skręcam w prawo do wsi Mikołajewice.
Mała wieś Mikołajewice może poszczycić się drewnianym kościołem parafialnym  p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny oraz św. Piotra i Pawła, przebudowanym i rozbudowanym w roku 1774 i 1812 poprzez dodanie wieży. Jadę dość szybko wspaniałą drogę na zachód. Wzdłuż nowej trasy piękne lasy. Mijam wieś Alfonsów i docieram do krzyżówki w Wodzieradach.
Podziwiam przydrożną kapliczkę z 1911 roku.
<object height="315" width="420"><embed allowfullscreen="true" allowscriptaccess="always" height="315" src="//www.youtube.com/v/9_wczf6pLE8?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="420"></embed></object>
Skręcam w lewo, jak pokazuje Mr SCOTT. Jestem już w Wodzieradach. Wioska jest położona nad rzeczką Pisią w odległości ok. 5 km od Lutomierska.
Po chwili dojeżdżam do skrzyżowania i skręcam w lewo w drogę na Łask. Po prawej stronie znajduje się sklep, więc można kupić coś do picia i jedzenia.
Opuszczam Wodzierady (co ciekawe - pierwsza pisana wzmianka o wsi pochodzi z 1398 roku) i jadę szybkim tempem na południe.
Przede mną wieś Chorzeszów. W miejscowości istnieje straż pożarna która została założona w 1920 roku.
Mijam zjazd w prawo do wsi Julianów i na następnej krzyżówce skręcam w lewo w stronę Pabianic. Jadę dobrą drogą wśród zielonych pól i lasów. Docieram do wsi Ludowinka.
Daję tzw. "czadu" bo droga nam sprzyja i już Janowice ! Przejeżdżam na wprost przez pobliskie skrzyżowanie (w lewo na Lutomiersk, w prawo na Poleszyn).
Docieram do Żytowic, gdzie z górki można się rozpędzić nawet do 50 km/h ! Łauuuu !!! To jest jazda (-:
Po chwili przede mną tablica z nazwą wsi Wola Żytowska. Skręcam w lewo -  tam, gdzie pokazuje Mr SCOTT i po ostrym zjeździe także w lewo - w stronę wsi Konin. Do Konina można także dojechać dobrze utwardzonymi drogami polnymi przez wieś Majówka. Wybierając tą trasę, należy skręcić w lewo w wąską asfaltową dróżkę na ostrym zakręcie w Żytowicach.     

 
Jak to przyjemnie dojechać aż do Konina !!!
Z Konina można pojechać do Świątnik przez Porszewice trasą krajową nr 71, co zrobiłem. Jednak w dni powszednie, Mr SCOTT zdecydowanie odradza poruszanie się po tej drodze rowerem. Panuje bardzo duży ruch z nieobliczalnymi TIR-ami na czele!
Dojeżdżam do wsi Górka Pabianicka. To jedna z najstarszych miejscowości naszego województwa. Na skrzyżowaniu skręcam w drogę, przy której stoi kościół św. Marcina. Wzmianka o tutejszej parafii pojawiła się już w 1398 roku.
Mocno naciskam na pedały i podjeżdżam pod jedno z najwyższych wzniesień na dzisiejszej trasie. Obok kościoła stoi zabytkowa kapliczka z 1914 roku.
Za kościołem skręcam w lewo i rozpoczynam długi zjazd w stronę wsi Gorzew. To prawdziwa przyjemność pędzić w dół z prędkością ponad 50 km/h (-:
Przejeżdżam przez wieś i przed lasem skręcam w prawo. Przede mną już granica miasta a dalej strzeżony przejazd kolejowy i peryferyjne ulice Łodzi - Łaskowice i Chocianowicka. Bardzo szybko - bo "trochę" z górki - dojeżdżam do ul. Pabianickiej i dalej do centrum.
Trochę szkoda, że to już koniec tej fajnej wycieczki (-:
Rower:Scott Sportster P4 Dane wycieczki: 73.60 km (73.60 km teren), czas: 03:10 h, avg:23.24 km/h, prędkość maks: 52.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)